W sobotnim sparingu kobieca drużyna DARBORU zremisowała w Świebodzicach po niezłej grze zwłaszcza w drugiej połowie z 3.ligową Victorią Aglomeracją Wałbrzych 6:6(2:3).Wałbrzyszanki prowadziły już 3:1 ale nasze zawodniczki nie poddały się i goniły wynik wychodząc w 64' na prowadzenie 4:3.Darborki jeszcze dwukrotnie wychodziły na prowadzenie w 70 i 80' ale rywalki doprowadzały jednak do remisu.
DARBOR BOLESŁAWICE - VICTORIA AGLOMERACJA WAŁBRZYCH 6:6(2:3)
bramki:0:1-12', 0:2-16', 1:2-34'Smagur, 1:3-35', 2:3-38'Klasa, 3:3-61'Kasiura(Garbacz), 4:3-64'Smagur(Garbacz), 4:4-73', 5:4-78'Strzelczyk, 5:5-79', 6:5-80'Garbacz(karny), 6:6-80+'
Darbor:Natalia Dziewit, -Marlena Mikołajczyk, Dorota Stempniak, Patrycja Figiela(Natalia Stąpor,Agnieszka Domasiewicz),Katarzyna Kowalska, -Monika Garbacz(c),Paulina Leśniak,Ewa Klasa(Katarzyna Rudnik,Aleksandra Hajduk), Weronika Strzelczyk(Paulina Zywer), -Iga Kasiura, Angelika Smagur,
Po meczu trener Marcin Miśkiewicz podsumował:,,To był ciężki mecz dla nas.W pierwszej połowie było dużo walki ale nie przekładała się ona na jakość naszej gry.Nie potrafiliśmy przejąć środka pola,akcje nie zazębiały się tak jak chciałem.na domiar złego Patrycja Figiela doznała kontuzji kostki.Mimo tych przeciwności na drugą polowe wyszliśmy z przekonaniem ,że można zagrać skuteczniej.Walka przełożyła się na stwarzanie większej ilości sytuacji bramkowych ,które zaczeły zamieniać się na bramki.Na pewno martwi sześć straconych bramek.Będziemy starać się poprawiać naszą grę w defensywie."