Darborki o przegranej w Żywcu już zapomniały, w sobotnie południe szybko wróciły na właściwy tor w padającym prawie przez cały mecz deszczu wygrały z SWD Wodzisław Śląski 3:1.Bramki dla naszego zespołu zdobyły Patrycja Figiela-2 oraz Klaudia Kurosz-1.
Początek spotkania to próba przystosowania się obu zespołów do ciężkich warunków na boisku szybciej przystosowały się nasze Darborki i już w 8'stworzyły sobie sytuację bramkową po której strzał Klaudii Kurosz o kilka centymetrów minął prawy słupek bramki SWD.Darborki powoli przejmują inicjatywę na boisku przeprowadzają coraz groźniejsze akcje, w 13' wrzutka z lewej strony w pole karne gości Wiktoria Firla wychodzi se swojej bramki i mija się z piłką nie było żadnej naszej zawodniczki żeby zamknąć akcję.Po następnej prowadzimy 1:0,w 14'Nikola Żurawska podaje na środek do Klaudii Kurosz,która wyszła sam na sam z bramkarką gości i pominięciu jej pakuje piłkę do pustej bramki.Kolejną groźną akcje przeprowadza Monika Garbacz,która dostała piłkę od Patrycji Figielii, podciągnęła kilka metrów wzdłuż bocznej linii i wrzuciła w pole karne ale znów tego nikt nie zamknął.W 31' ponowna wrzutka Moniki tym razem Klaudia Kurosz i Marlena Mikołajczyk mijają się z piłką a mogła być bramka.Co raz bardziej przyciskamy gości w 38'Dorota Stempniak wypuściła się pod szesnastkę Wodzisławianek z piłką i podała ją do Moniki Garbacz a ta strzela obok bramki.Jeszcze przed gwizdkiem sędziego stwarzamy sobie sytuacje na bramkę najpierw Sylwia Przydacz mogła trawić do siatki ale w ostatniej chwili bramkarka wybija futbolówkę na róg a za chwilę Patrycja Figiela posyła piłkę obok bramki.
Po zmianie stron nic się nie zmieniło dalej przewagę posiadają Darborki,w 47'Karolina Borkowska nie zdążyła sięgnąć piłki po kolejnej wrzutce Moniki Garbacz..W 53' po wrzutce z rogu Pauliny Leśniak przewrotką chciała zaskoczyć Wiktorię Firlę Dorota Stempniak lecz piłka poleciała nad poprzeczką.Minutę później Monika Garbacz wychodzi na czystą pozycję ale za mocno sobie wypuszcza piłkę,którą przejmuje bramkarka SWD.Za chwilę Monika podaje piłkę w kierunku Klaudii Kurosz,Zakwas mija się z nią ale jest jeszcze Karolina Borkowska,która strzela nad bramką.W 57'Marlena Mikolajczyk wypuszcza w uliczkę Sylwię Przydacz ale znów na jej drodze stanęła golikiperka gości.Cztery minuty później Paulina Leśniak wypuszcza Zakwasa na sytuację sam na sam z Firlą i po jej interwencji znów piłka wychodzi na róg.Do stałego fragmentu gry podeszła Paulina Leśniak ,wrzuca idealnie piłkę na głowę Patrycji Figielii a Patrycja nie marnuje takiej sytuacji i prowadzimy 2:0.Wydawało się ,że nasze dziewczyny pójdą za ciosem i zdobędą kolejne bramki a tu przydarzył się kiks naszej bramkarce.W 66'Ola Pawlos źle wybija piłkę przed nasze pole karne wprost pod nogi zawodniczki z Wodzisławia ta podała na środek do Katarzyny Kelner,zaspała nasza obrona i goście zdobywają kontaktową bramkę.Odpowiedź naszej drużyn była prawie natychmiastowa znów mamy rzut rożny tym razem z lewej strony.Wykonuje go Monika Garbacz,która posyła piłkę po ziemi do Patrycji Figielii a ta wpisuje się na listę strzelców po raz drugi.do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie choć nasze zawodniczki próbowały coś jeszcze ukuć.Tym samy Darborki zrehabilitowały się za porażkę przed tygodniem w Żywcu.
Następny mecz nasza drużyna zagra w Jaworzynie Śląskiej w sobotę o godz.15 z KKS Zabrze już dzisiaj zapraszamy na ten mecz.
7.kolejka spotkań 2.ligi Kobiet 8.10.2016 Bolesławice
DARBOR BOLESŁAWICE-SWD WODZISŁAW ŚLĄSKI 3:1(1:0)
bramki:1:0 14'Kurosz(Żurawska), 2:0 61'Figiela,glową(Leśniak),2:1 66'Kelner, 3:1 72'Figiela(Garbacz)
żółta kartka:Leśniak(Darbor)
DARBOR:Pawlos,-Przydacz(77'Mrozek),Kowalska,Stempniak,Żurawska,-Borkowska,Leśniak(c), Figiela(85'Strzelczyk),Garbacz(77'Hajduk),-Mikołajczyk(60'Klasa),Kurosz(79'Felter)
SWD:Firla,-Ratajczyk,Szymiczek,Mandrela,Buchta,Krakowczyk,-Zimermann,Jarząb(87'Chwastyk),Gałuszka,-Grzonka,Kelner
zdjęcia z meczu:http://ksdarbor.futbolowo.pl/gallery/33193
5
